Jak powstrzymać starośćJak zatrzymać młodość

Czytanie książek przedłuża życie. Ile trzeba czytać, by osiągnąć ten efekt?

Czytanie książek to jeden z najlepszych sposobów, by wydłużyć życie

Jeżeli lubisz czytać, te badania wyjątkowo Cię ucieszą. Książki nie tylko wzbogacają Cię na poziomie metafizycznym czy społecznym, ale i fizjologicznym. Słowem – wydłużają życie. Jak zawsze muszę podkreślić, że efekt jest statystyczny. Czyli: gdyby porównać pojedynczego nieczytającego do pojedynczego mola książkowego, mogłoby się okazać, że to ten pierwszy będzie miał szczęście żyć dłużej. Gdyby jednak porównać 1000 osób do 1000 osób, to efekt będzie widoczny jak na dłoni –  czytanie książek naprawdę wydłuża życie.

Badania czytania

Nie mam wątpliwości, że czytanie Jak Dożyć Setki wydłuża życie 😉 Pytanie: co z książkami? I co z innymi nośnikami informacji – gazetami, serwisami internetowymi, a nawet social mediami?

Książki wzbogacają Cię nie tylko na poziomie psychologicznym czy społecznym, ale i fizjologicznym

Grupa epidemiologów z renomowanego Uniwersytetu Yale’a miała wyraźne przeczucie, że zasypywanie mózgu literkami może w jakiś sposób wpłynąć na zdrowie. W związku z tym przeprowadzili arcyciekawe badania. Trwały aż przez 11 lat – od 2001 do 2012 roku. W tym czasie naukowcy śledzili styl życia 3 635 osób w wieku co najmniej 50 lat, monitorując ich stan zdrowia, a także nawyki czytelnicze.

Dlaczego wybrano tak dojrzałą grupę zamiast przyjrzeć się młodzieży? Odpowiedź jest prosta, choć brutalna: młodzi umieraliby zbyt rzadko. Naukowcy postanowili bowiem zmierzyć i porównać, w jakim czasie odejdzie po 20% osób z grupy czytających i nieczytających. Nawet jeśli pozytywny efekt obcowania z książkami dotyczyłby także 20- czy 30-latków, to byłby dużo cięższy do zaobserwowania.

Po zebraniu wszystkich danych i naniesieniu ich na wykres, oczom badaczy ukazała się pewna bardzo ciekawa zależność:

Czytanie książek obniża ryzyko przedwczesnej śmierci

Wnioski

Eksperyment zakończył się, gdy zgodnie z początkowym założeniem zmarło po 20% członków obu badanych grup. Nieczytającym „zajęło” to 7 lat i 1 miesiąc, a czytającym dokładnie 9 lat. Po szczegółowym przeanalizowaniu danych okazało się, że:

1) Czytanie książek regularnie, ale krócej niż przez 30 minut dziennie (czyli mniej niż przez 3,5 godziny tygodniowo), obniża ryzyko przedwczesnego zgonu o 17% (w porównaniu do osób nic nieczytających)
2) Czytanie książek powyżej 30 minut dziennie/3,5 godziny tygodniowo zapewnia aż o 23% niższe ryzyko przedwczesnego zgonu w porównaniu do osób nieczytających

Efekt dotyczył zarówno kobiet, jak mężczyzn – bez względu na status majątkowy, subiektywnie postrzegany własny stan zdrowia czy stan cywilny. Nie miał też znaczenia poziom wykształcenia. W kontekście powyższych badań kompletnie nie liczyło się, czy czytający był doktorem, magistrem, licencjatem czy zakończył edukację już po podstawówce. To bardzo optymistyczna informacja, bo stanowi kolejną cegiełkę do teorii, którą wspieram i głoszę, że mało istotny jest dyplom, a liczy się to, co sami robimy przez całe życie ze sobą i swoim mózgiem. Jeżeli ktoś jest ciekawy świata, uwielbia chłonąć nowe informacje, rozwijać się i uczyć nowych rzeczy, to brak oficjalnego wykształcenia nie będzie dla niego żadnym ograniczeniem. I z pewnością taki ktoś nie powinien mieć żadnych kompleksów w stosunku do absolwentów jakichkolwiek studiów.

Czytanie książek a dłuższe życie – przyczyny

Jakie są dokładne przyczyna tego, że książki dają statystyczny bonus do długości życia? Tu naukowcy nie są w pełni zgodni. Prawdopodobnie chodzi nie tylko pobudzanie mózgu i utrzymywaniu bystrości umysłu, ale także o cechy, które z reguły idą w parze z miłością do książek – ciekawość świata, empatia, bogatsza wiedza, szersza perspektywa społeczna i chęć samokształcenia – które przekładają się na większą samoświadomość i skuteczniejsze wypracowywanie i utrzymywanie zdrowych nawyków.

PS. Przy okazji odkryto, że czytanie gazet, informacji w internecie itp. również ma mierzalny efekt, choć o połowę słabszy niż książki.

Tak że zostańmy jednak przy grubych cegłach i twardych okładkach. 😊

Źródełka:

Bavishi A, Slade MD, Levy BR. A chapter a day: Association of book reading with longevity, Social Science & Medicine, 2016, 164:44-48, ISSN 0277-9536

Tags:

1 komentarz

  1. Ciekawa jestem, czy tematyka książek równie jest ważna co czytanie książek do przedłużenia życia 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *