Jak powstrzymać starośćJak zatrzymać młodość

Lockdown w Polsce. Dlaczego to się nie uda? [wyniki ankiety]

Lockdown w Polsce – ankieta

25 marca rząd ogłosił trzeci lockdown w Polsce. Kilka godzin po konferencji prasowej zapytałem na Instagramie, czy Waszym zdaniem te ograniczenia są potrzebne. Odzew był olbrzymi, więc poszliśmy dalej – zorganizowałem ankietę, którą stworzyliście Wy, czyli społeczność JDS. Każdy mógł zadać dowolne pytanie TAK/NIE na temat lockdownu, pandemii i obostrzeń. Spośród Waszych propozycji wybrałem 32 pytania, które pozwalają zarysować obraz pandemii i lockdownu, jaki w tej chwili widzimy jako społeczeństwo.

Nie jest to badanie agencyjne. Nie jest to badanie mediów. Wszystkie pytania są autorstwa zwykłych ludzi, podobnie jak wszystkie udzielone odpowiedzi. A było ich sporo, bo w badaniu wzięło udział prawie 13 tysięcy osób.

Ankieta na temat nastrojów społecznych w pandemii Lockdown w Polsce Maseczki ochronne Szczepienia na COVID-19 Lockdown w Polsce Pandemia i jej następstwa

W tej ankiecie doskonale skupiły się wszystkie cechy charakteryzujące Polskę, Polki i Polaków. Jako naród kochamy wolność i cenimy kult jednostki. Nikt nie będzie nam mówił, jak mamy żyć. I to jest fantastyczna cecha, bo pozwoliła nam przetrwać pod butem okupantów i zaborców.

Każdy kij ma jednak dwa końce. Dawniej biliśmy nim innych, dziś trochę okładamy samych siebie. Bo trudno inaczej zinterpretować te wyniki: 58% traktuje maseczki jedynie jako ochronę przed mandatem, 56% nie chce się zaszczepić. A mówimy przecież nie o całym społeczeństwie, ale o obserwatorach mojego profilu, który opiera się na nauce, badaniach i Evidence Based Medicine.

Ty decydujesz, jak wygląda lockdown w Polsce

Żeby było jasne – u mnie jest miejsce dla każdego, kto chce dbać o swoje zdrowie. Nawet jeśli tę dbałość rozumiemy czasem w trochę inny sposób. Nigdy nikogo nie zablokowałem ze względu na poglądy czy odmienne zdanie. U mnie wylatuje się wyłącznie za wulgaryzmy i ataki osobiste na współkomentujących. Mam swoje zdanie i potrafię je uargumentować, natomiast nikomu niczego nie narzucam, bo wierzę, że każdy podejmie najmądrzejszą decyzję. I doskonale wiem, że w naszym kraju narzucanie czegokolwiek się nie sprawdza – bo jesteśmy narodem przekornych buntowników, którzy najbardziej cenią wolność. Ten lockdown w Polsce uda się więc tak samo jak poprzedni – czyli niespecjalnie.

„Śmierć człowieka to tragedia. Śmierć miliona to statystyka”

Jest tylko jeden problem – od 100 lat nie było choroby, która wstrzymałaby świat. Kto rok temu wiedział, czym jest lockdown? Od pandemii grypy „Hiszpanki” nie było tylu ofiar. Tak, COVID ma niską śmiertelność. Nadal są to ponad dwa MILIONY ofiar na całym świecie. Uprzejmie proszę więc nie pisać, że to „lekka grypka”, bo zaczynamy wtedy zachowywać się jak Stalin – „śmierć człowieka to tragedia, ale śmierć milionów to czysta statystyka”. Nie. Zwłaszcza że ofiar mamy dużo więcej. Jest bowiem jeszcze to, o czym wszyscy niby doskonale wiedzą, ale nie do końca wierzą, dopóki sami tego nie zobaczą – zapchane szpitale i zadławiony system. Jeśli zachorujesz teraz na coś poważnego, to masz przerąbane – ryzyko, że umrzesz, jest w przypadku wielu chorób wielokrotnie wyższe niż jeszcze rok temu.

Choćby ofiar COVID-u było w Polsce „ledwo” kilkadziesiąt tysięcy, to jest to kilkadziesiąt tysięcy tragedii. Ponad 52% z Was zna kogoś, komu przez COVID umarł ktoś bliski. O innych, kompletnie niepotrzebnych zgonach już nawet nie mówię. A jest jeszcze trzecia grupa – ci, którzy przyszliby na świat, ale nie było im to dane. Nie można o nich powiedzieć, że umarli, bo nigdy nie żyli. Tak – mam na myśli wszystkie te nienarodzone dzieci, z których rodzice zrezygnowali przez pandemię. I wcale się nie dziwię – czy jest tu jakaś kobieta, która przez porodem w szpitalu nie czułaby teraz ani grama strachu?

Podsumowując: w święta na pewno zostajemy z Karoliną w domu – bez kontaktu z najbliższą rodziną. Być może ten lockdown w Polsce znowu się nie uda, ale my do tego rąk nie przyłożymy.

Tags:

3 (komentarze)

  1. Polskę i Polaków? Przecież tak jest wszędzie. Niemcy właśnie siedzą na Majorce a jedyne co powstrzymuje ich przed otwarciem biznesu to dotkliwe kary. Zbuntowali się tak, że Angela Merkel zniosła planowane ograniczenia na święta. A to TYLKO porządni Niemcy. Nie wspomnę o innych narodach 😂😂😂

  2. Dodam – Hiszpania i Holandia właśnie zrobiła koncerty – imprezy eksperymenty na 5000 osób (testy i maseczki, zero dystansu). W kazdym kraju nastrój taki jak w Polsce, mniej lub bardziej. Czy nam się to podoba czy nie.

  3. Myślę, że każdy już jest tak zdenerwowany na obecną sytuację i nie widzi pomocy rządzących, ani też efektów ich działania, że to już w zupełności wystarczy, że lockdown się nie uda. Każde kolejne obostrzenia, które są wprowadzane, zaczynają być ignorowane. Nawet powstają strony: gdzie są otwarte restauracje, czy inne rzeczy, które powinny być zamknięte. Nie ujawniam strony po pierwsze, bo nie pamiętam 😉 bo nie korzystam. A po drugie nawet jakbym pamiętała, to po co na nich kablować – każdy chce żyć, a żeby żyć trzeba zarabiać. Życie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *