W Polsce można znaleźć nie tylko wspaniałe krajobrazy, ale i wspaniałe jedzenie. Oto nasze narodowe skarby – kilka polskich produktów, które nie tylko są smaczne, ale też wzmacniają zdrowie i wydłużają życie 🙂

MIÓD

Miód słynie ze swoich właściwości bakteriobójczych, co doskonale widać w procesie gojenia ran. Badania Petera Molana z nowozelandzkiego Uniwersytetu Waikato wskazują, że opatrunki nasączone miodem chronią uszkodzone tkanki przed zakażeniem i przyspieszają odbudowę. Miód można także z powodzeniem stosować jako lek na kaszel. Najnowsza metaanaliza z sierpnia 2020 roku dowodzi, że w przypadku chorób górnych dróg oddechowych intensywność i częstotliwość kaszlu mogą spaść nawet o 46% przy zastosowaniu 2-5 łyżeczek miodu dziennie (1-2 łyżeczki w przypadku małych dzieci). Ważna informacja: herbatka z miodem też się tu zalicza 😉

BORÓWKI

Ciekawostka: Polska jest jednym z największych producentów borówek na świecie (mamy 6. miejsce). Borówki to prawdziwa bomba witamin i przeciwutleniaczy. Liczne badania dowodzą ich prozdrowotnych właściwości – tak ważnych w kontekście dążenia do długiego i zdrowego życia. Mała garść borówek dziennie (kilka-kilkanaście owoców) zmniejsza ryzyko chorób serca i układu krwionośnego o 15%. Właśnie dlatego borówki poleca się np. pacjentom z nadciśnieniem.

KISZONE OGÓRKI I KISZONA KAPUSTA

Kiszone warzywa – na czele z ogórkami i kapustą – dla układu trawiennego są po prostu wspaniałe. Nie tylko stanowią dla bakterii jelitowych fantastyczne wsparcie, ale też pomagają im się odbudować np. po kuracji antybiotykowej. Zapewniają też całkiem konkretne i widoczne efekty, np. pomagają zlikwidować zaparcia.

Jelita i zawarta w nich mikrobiota stanowią podstawę układu odpornościowego. Dlatego nie ma wątpliwości, że kiszone ogórki i kiszona kapusta należą do najzdrowszych polskich produktów. Stanowią genialne i łatwo dostępne wsparcie dla naszych organizmów.

CZOSNEK

Ciekawostka: badania na ponad 27000 osób w naprawdę podeszłym wieku (średnia wieku: 92 lata) wykazały, że czosnek może wydłużyć życie nawet o 3 lata. Efekt zaobserwowano w 2019 roku u osób, które deklarowały, że jedzą minimum jeden ząbek czosnku co najmniej 5 razy w tygodniu. Dalsze badania wyjaśnią, jak silny jest tutaj związek przyczynowo-skutkowy i z czego on wynika. Natomiast już teraz wiadomo, że najsilniejsza korelacja łączy spożywanie czosnku z niższym ryzykiem rozwoju nowotworów i chorób układu krążenia.

ARONIA

Aronia przywędrowała do nas kilkaset lat temu z Ameryki Północnej, natomiast to Polska jest dziś jej największym na świecie producentem. Roczne zbiory wynoszą nawet 60 000 ton, z czego 90% eksportujemy do innych państw. Aronia to perła w koronie wśród polskich produktów.

Mało tego – nie tylko jesteśmy jej głównym producentem, ale też mamy na jej temat mnóstwo medycznej i naukowej wiedzy. Aronia wykazuje silne działanie przeciwnowotworowe, przeciwzapalne i przeciwbakteryjne. Stosuje się ją przy najróżniejszych dolegliwościach – od infekcji układu moczowego, poprzez nadczynność tarczycy i choroby siatkówki oka, aż po cukrzycę i choroby serca. Więcej na ten temat piszą Panie Marta Doroszko, Katarzyna Janda i Karolina Jakubczyk z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie. Swoją wiedzę przekazują w publikacji pt. „Właściwości prozdrowotne wybranych owoców krajowych”. Bardzo polecam tę lekturę.

CZARNY BEZ

Niby czarny, a jednak czyste złoto. Już 2400 lat temu Hipokrates stosował preparaty z czarnego bzu jako lek moczopędny i przeczyszczający. Dziś jednak wiemy o tej roślinie dużo, dużo więcej. Czarny bez jest świetny i przydatny w leczeniu przeziębień, stanów zapalnych żołądka i jelit. Odnotowano nawet jej właściwości przeciwbólowe.

Ciekawostką jest fakt, że ten ostatni efekt obserwują na sobie pacjenci cierpiący na migreny, bóle reumatyczne, neurobóle i stany po zabiegach operacyjnych i stomatologicznych (np. po wyrwaniu zęba). Jest to możliwe, ponieważ czarny bez hamuje i spowalnia odczuwanie bólu w układzie nerwowym. A do tego – co najważniejsze – nie uzależnia tak jak większość leków.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Julian Sobiech (@jakdozycsetki)